10.01.2020 aktualizacja 11.01.2020

Prezydent: wspominanie wydarzeń sprzed 100 lat jest wielką lekcją miłości ojczyzny

Uroczystość złożenia kwiatów przed pomnikiem gen. Józefa Hallera w Toruniu w ramach inauguracji wojewódzkich obchodów 100. rocznicy powrotu Pomorza i Kujaw do wolnej Polski. Fot. PAP/T. Żmijewski Uroczystość złożenia kwiatów przed pomnikiem gen. Józefa Hallera w Toruniu w ramach inauguracji wojewódzkich obchodów 100. rocznicy powrotu Pomorza i Kujaw do wolnej Polski. Fot. PAP/T. Żmijewski

Wspominanie wydarzeń sprzed 100 lat jest wielką lekcją miłości ojczyzny – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 100. rocznicy powrotu Pomorza i Kujaw do Polski, które odbywają się w Toruniu.

List odczytał sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP Andrzej Dera, który Toruniu brał udział w pierwszym dniu uroczystości poświęconych 100. rocznicy powrotu Pomorza i Kujaw do wolnej Polski. Prezydent skierował list do wspólnie obradujących w piątek w Toruniu radnych sejmików województwa pomorskiego i kujawsko-pomorskiego i gości uroczystej sesji m.in. ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

"Chcę gorąco podziękować za to, że czczą państwo pamięć swoich przodków i ich poprzedników, którzy przez blisko półtora wieku zaborów, pomimo presji ze strony władz pruskich, pozostali wierni narodowej tożsamości i dziedzictwu. Kiedy nadeszła chwila dziejowego przełomu całym sercem zaangażowali się w odbudowę struktur suwerennego państwa i jego obronę przed najazdem bolszewickim" - podkreślił prezydent Duda.

CZYTAJ TAKŻE

Zwrócił uwagę, że uczestnicy obchodów czczą zarówno pamięć gen. Hallera i jego żołnierzy, jak również ofiar zbrodni pomorskiej z 1939 roku, wśród których było bardzo wiele osób wybitnie zasłużonych dla polskości Pomorza i Kujaw.

"Uważam za niezwykle ważne, abyśmy, spoglądając wstecz na historię ojczystą, pamiętali o chwalebnych czynach bohaterów z czasów wybijania się na niepodległość i scalania ziem polskich oraz o cierpieniach tych, którzy za swój patriotyzm i niezłomność zapłacili najwyższą cenę" - wskazał Duda.

Przypomniał, że ich zwycięstwo i ofiarę dzieliło zaledwie 20 lat, a oba te doświadczenia były udziałem jednego pokolenia Polaków.

"Jubileuszowe wspominanie najważniejszych wydarzeń sprzed 100 lat jest wielką lekcją miłości ojczyzny, naszej obecnej, wolnej Polski" - napisał prezydent.

Minister Dera przekazał marszałkom województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego biało-czerwone flagi, które podarował mieszkańcom obu województw prezydent.

CZYTAJ TAKŻE

Uczestnicy uroczystej sesji sejmików złożyli ślubowanie wierności Rzeczypospolitej na historyczny sztandar, który z Błękitną Armią gen. Hallera przebył cały szlak bojowy i używany był także podczas zaślubin Polski z morzem. Rotę przysięgi odczytał stuletni Maksymilian Kasprzak - jeden z ostatnich żyjących uczestników wojny obronnej z 1939 roku, służący wówczas w 8 Pułku Strzelców Konnych walczącym w składzie Pomorskiej Brygady Kawalerii Armii Pomorze.

"Ten jubileusz obejmuje dzisiejsze dwa województwa - pomorskie i kujawsko-pomorskie. Tak ułożyła się historia, że jesteśmy dziś odrębnymi regionami, ale wciąż mamy wspólną potrzebę bycia razem, szczególnie w takich sytuacjach jak dzisiaj" - powiedział dziennikarzom marszałek woj. kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk podkreślił, że takie obchody są znakomitą lekcją historii dla młodego pokolenia Polaków.

"Nasze pokolenie nie pamięta tamtych czasów, a uczyło się o nich jedynie z książek. Dajemy jednak młodym przykład, że powinniśmy stale pamiętać o tamtych czasach oraz każdego dnia budować naszą niepodległość" - mówił dziennikarzom Struk.

CZYTAJ TAKŻE

Ostatnim etapem finalizującym proces powrotu ziem obecnego województwa kujawsko-pomorskiego i części woj. pomorskiego (bez Gdańska) do Polski była realizacja postanowień traktatu wersalskiego, ostatecznie ratyfikowanego 10 stycznia 1920 roku. Na mocy tych zapisów z początkiem 1920 roku na teren Pomorza i Kujaw Zachodnich wkroczyła polska armia, na czele której stali gen. Józef Haller i gen. Józef Dowbor-Muśnicki.

18 stycznia 1920 r. Toruń opuściły wojska niemieckie, a po kilku godzinach do miasta wkroczyły oddziały polskie. Od strony Inowrocławia wkroczyła Dywizja Pomorska dowodzona przez płk. Stanisława Skrzyńskiego, a od strony Lubicza - część II Dywizji Strzelców. Symbolicznie władzę nad miastem od dotychczasowego nadburmistrza Arnolda Hassego przejął płk Stanisław Skrzyński, a ten przekazał ją komisarycznemu burmistrzowi Ottonowi Steinbornowi. 20 stycznia 1920 r. do Torunia przyjechali z Poznania minister byłej Dzielnicy Pruskiej Władysław Seyda, wojewoda pomorski Stefan Łaszewski i starosta krajowy pomorski Józef Wybicki. Następnego dnia przyjechał dowódca Frontu Pomorskiego generał Haller. 10 lutego 1920 w Pucku odbyły się symboliczne zaślubiny Polski z morzem. (PAP)

autor: Tomasz Więcławski

twi/aszw/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.