W Łodzi ma powstać pomnik kapitana Stefana Pogonowskiego
Pomnik bohatera wojny polsko-bolszewickiej kapitana Stefana Pogonowskiego - rodowitego łodzianina - ma stanąć u zbiegu ulic Pogonowskiego i Legionów w Łodzi. Odsłonięcie zaplanowano na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada.
"Są trzy ważne powody, dla których Pogonowski powinien mieć w Łodzi pomnik. Po pierwsze – był jednym z największych bohaterów wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku, jego atak na Sowietów pod Radzyminem był punktem zwrotnym tej wojny. Dziś nikt o nim nie pamięta i dlatego chcemy przypomnieć tego bohatera. Pogonowski był łodzianinem - to drugi powód, a trzeci to 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, które świętujemy w tym roku" - podkreślił inicjator upamiętnienia Pogonowskiego, prawnik Piotr Paduszyński na konferencji w czwartek.
Zgodnie z projektem autorstwa prof. Zbigniewa Dudka z ASP im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, ufundowany ze składek łodzian pomnik, zostanie wykonany z czarnego i czerwonego granitu. Czarny kilkumetrowy pylon będzie uformowany w kształcie głowni szabli, która rozłupuje czerwoną bryłę granitu. Wykonana z brązu aplikacja w górnej części pylonu to rozwinięcie zdobień kwiatowych, grawerowanych na paradnych szablach. Na granitowej szabli będzie umieszczone godło państwowe i odznaka 28. Pułku Strzelców Kaniowskich. Na kamiennym czerwonym obelisku znajdzie się też dedykacja: "Kapitanowi Stefanowi Pogonowskiemu".
Stefan Pogonowski - który w okresie międzywojennym był czczony, jako jeden z największych bohaterów wojny polsko-bolszewickiej 1919-21, a po II wojnie światowej został całkowicie zapomniany - zginął w Bitwie Warszawskiej, mając zaledwie 25 lat. Rok wcześniej objął – w stopniu porucznika – dowództwo I Batalionu 28. Pułku Strzelców Kaniowskich.
Od maja 1920 r. walczył z bolszewikami, opóźniając ich marsz na Warszawę. 14 sierpnia, w przeddzień Bitwy Warszawskiej, generał Lucjan Żeligowski, dowódca dywizji, w której skład wchodził batalion porucznika Stefana Pogonowskiego, wydał rozkaz zaatakowania bolszewików następnego dnia rano. Jednak już w nocy ruszyli oni na Warszawę przechodząc przez kilkukilometrową lukę w polskiej linii obrony.
Zauważył to porucznik Pogonowski i od razu zaatakował wielokrotnie liczniejszego wroga – był to moment, w którym Sowieci byli najbliżej Warszawy, między nimi a stolicą nie było już polskiej obrony. Zaskoczeni wpadli w panikę, zaczęli strzelać do siebie, wycofywać się. Prowadzący atak Pogonowski został śmiertelnie ranny.
Stefan Pogonowski został pośmiertnie mianowany kapitanem i odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Został pochowany na Starym Cmentarzu w swoim rodzinnym mieście Łodzi. Jego ufundowany przez łodzian nagrobek, zaprojektowany przez rzeźbiarza Wacława Konopkę, to jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków tej nekropolii, m.in. ze względu na naturalnych rozmiarów rzeźbę husarza w zbroi ze skrzydłami.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
edytor: Paweł Tomczyk
agm/ pat/
Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.